Strona 1 z 2

Rozliczanie zaliczki - mój pomysł, proszę o opinie.

PostWysłany: 04.09.2010 20:49
przez Miszka74
Witam wszystkich udzielających się na forum Vatowca.

Używam Vatowca w wersji free od 10 miesięcy. Pracuję z nim dość "łopatologicznie". Służy mi właściwie tylko do prowadzenia magazynu i wystawiania faktur.
Resztę "odwala" za mnie księgowa... z książką... Ale do rzeczy.

Analizowałem jakiś czas temu wszystkie wpisy na forum dotyczące rozliczania faktur zaliczkowych. Nie ukrywam, że wygląda to i skomplikowanie i wręcz nieczytelnie
A czy widzieliście jak to robi się w Symfonii? Miałem z tym do czynienia jakiś czas temu, i pomijając sprawy dotyczące wszystkiego, na fakturze poprostu pojawia się zapis na wzór dodatkowej pozycji towaru/usługi, który odejmowany jest od całości faktury.
Wprowadziłem po prostu pozycję w katalogu towarów i usług "Rozliczenie faktury zaliczkowej nr XXXXX" i ująłem to jako pozycję towarową z kwotą faktury zaliczkowej "in minus".

Jak dla mnie to ma sens... Pytanie tylko, czy tak można. Pomijam tu jak się zachowają inne moduły wchodzące w skład Vatowca bo pewnie od tej strony kupy się to trzymać nie będzie. W każdym razie na wydruku uzyskuję to, co wydaje mi się ma sens. I jak dla mnie to wystarczy...

I teraz drugie pytanie. Czy nie można by wprowadzić takiego sposobu w Vatowcu, żeby do faktury dało się "dopiąć" inne wcześniej wystawione dokumenty zaliczkowe i żeby "do zapłaty" było właśnie tyle, ile wychodzi z bilansu sprzedanych towarów/usług i wcześniej zaksięgowanych zaliczek?

Re: Rozliczanie zaliczki - mój pomysł, proszę o opinie.

PostWysłany: 06.09.2010 10:05
przez edi67
Miszka74 napisał(a):Analizowałem jakiś czas temu wszystkie wpisy na forum dotyczące rozliczania faktur zaliczkowych. Nie ukrywam, że wygląda to i skomplikowanie i wręcz nieczytelnie
A czy widzieliście jak to robi się w Symfonii? Miałem z tym do czynienia jakiś czas temu, i pomijając sprawy dotyczące wszystkiego, na fakturze poprostu pojawia się zapis na wzór dodatkowej pozycji towaru/usługi, który odejmowany jest od całości faktury.
Wprowadziłem po prostu pozycję w katalogu towarów i usług "Rozliczenie faktury zaliczkowej nr XXXXX" i ująłem to jako pozycję towarową z kwotą faktury zaliczkowej "in minus".

Jak dla mnie to ma sens... Pytanie tylko, czy tak można. Pomijam tu jak się zachowają inne moduły wchodzące w skład Vatowca bo pewnie od tej strony kupy się to trzymać nie będzie. W każdym razie na wydruku uzyskuję to, co wydaje mi się ma sens. I jak dla mnie to wystarczy...

Hmm.. Jeśli Tobie to wystarczy i Księgowa Pani nie krzyczy, to co za problem..?
Czy to jest dobrze w Vatowcu to jakoś nie mogę się wgryźć w Twoją propozycję po weekendzie.. ;)
Robienie faktur zaliczkowych w Vatowcu wcale nie jest jakoś bardzo trudne - choć pewnie dałoby się usprawnić. Jak masz możliwość to opisz procedurę w Symfonii, może Piotr coś wykorzysta.
W Vatowcu generalnie robisz zwykłą fakturę i po zatwierdzeniu zamiast automatycznie wyliczonej wartości brutto wpisujesz wartość przyjętej zaliczki.
Tyle. Przy kolejnych zaliczkach kopiujesz już wystawioną fakturę, w rozliczeniach też takim sposobem wszystko działa, jak należy.

Szczegóły masz tu: http://vatowiec.wik.is/Dla_Opornych/03. ... zaliczkowa
Jak zrobisz raz, czy dwa, to dalej pójdzie samo.


Miszka74 napisał(a):I teraz drugie pytanie. Czy nie można by wprowadzić takiego sposobu w Vatowcu, żeby do faktury dało się "dopiąć" inne wcześniej wystawione dokumenty zaliczkowe i żeby "do zapłaty" było właśnie tyle, ile wychodzi z bilansu sprzedanych towarów/usług i wcześniej zaksięgowanych zaliczek?



Nie za bardzo rozumiem pytanie.
Zwykle jest tak, że ustalasz co chesz sprzedać i za ile, więc możesz już wygenerować fakturę sprzedaży. Potem tę samą fakturę tylko kopiujesz.
Masz sytuacje w których najpierw wystawiasz faktury zaliczkowe na część towarów, które potem chcesz jakoś połączyć (po co)?

Re: Rozliczanie zaliczki - mój pomysł, proszę o opinie.

PostWysłany: 06.09.2010 14:31
przez Miszka74
Generalnie. Tworzę ofertę / wycenę dla klienta. Oferta ma listę produktów. Po prostu.
Dalej wystawiam "pro formę", czyli generuję zamówienie w vatowcu (jeżeli asortyment produktów jest w katalogu , bo może się zdarzyć, że oferuję jakieś nowe produkty, którymi wcześniej nie handlowałem). Czas od wpłaty zaliczki, do sprzedaży i wystawienia normalnej faktury jest długi. zwykle 6-8 tygodni. Zatem żeby zamknąć bilans księgowej, muszę wystawiać fakturę na zaliczkę, którą przyjąłem. I wtedy pojawia się faktura z hasłem "zaliczka do oferty/zamówienia" itp itd na kwotę wpłaconą przez klienta. Czasem zaliczki są dwie.
Potem finalnie jest faktura z towarem, który opiewa na całą kwotę i tu jest zgrzyt. W stopce ręcznie wpiszę kwotę do zapłaty to z "wyliczanki" pozycji nie wychodzi dlaczego kwota "do zapłaty" jest niższa niż wartość pozycji sprzedawanych w sumowaniu. Do tej pory zrobiłem tak, że w komentarzu dodawałem "kwota do zapłaty uwzględnia rozliczenie faktury zaliczki nr bla bla bla Czyli żeby wystawić ten dokument muszę poświęcić chwilkę, wynotować zaliczki a potem z kartki to wprowadzić i efekt jest powiedzmy to... mało elegancki.

W symfonii jest to tak, że produkując fakturę klika się w opcję "rozliczanie zaliczek" i program pozwala Ci z listy poprzednio wystawionych dokumentów wybrać te, które częściowo rozliczają sprzedaż na obecnej fakturze. Potem na wydruku uzyskujemy coś takiego: podsumowanie sprzedaży i pod spodem rozliczenie dokumentów związanych z fakturą, i na koniec stopka VAT z kwotami "do zapłaty". Jasno, czysto klarownie, oferta proforma zgadza się z dokumentem sprzedaży, ujęte są ceny wszystkich produktów, klient ma możliwość wyrywkowego sprawdzenia faktury z ofertą/proformą pozycja po pozycji. i dodatkowo wie jakie dokumenty rozliczały wcześniej tę sprzedaż oraz księgowa wie ile faktycznie jest do zapłaty i z czego to wynika.
Taka metoda jest po prostu szybka dla użytkownika i eliminuje część pomyłek typu literówka, błąd w sumowaniu, złe klikniecie na kalkulatorze i tym podobne.

Często pracuję w terenie, w samochodzie, na laptopie przygotowuję faktury, drukuję je. Chciałbym móc to zrobić szybko i sprawnie w warunkach polowych, gdzie nie muszę dodatkowo uzywać kalkulatora, kartki i długopisu i poświęcać niepotrzebnie czasu na przygotowanie faktur.

Re: Rozliczanie zaliczki - mój pomysł, proszę o opinie.

PostWysłany: 08.09.2010 13:50
przez edi67
Zgadza się, rozliczanie faktur zaliczkowych w Vatowcu nie jest tym, co wystawiacze faktur lubią najbardziej.
Jeśli wystawiasz tych faktur bez liku, to robienie wszystkiego ręcznie rzeczywiście może spowodować przyspieszone siwienie i nadmierne wypadanie włosów, więc masz kilka opcji:

1) wybłagać/wymusić/wyprosić/zlecić utworzenie automatu do rozliczania faktur w Vatowcu (użytkownicy już niejedno wybłagali, więc da się..) :)
2) męczyć się dalej
3) poczekać na automat w Vatowcu korzystając tymczasem z innego programu.

W tej chwili tabelkę z rozliczeniem poprzednich faktur zaliczkowych musisz przygotować sam, ręcznie. Musisz to zrobić zarówno dla siebie/klienta, jak również ze względów podatkowych (te podsumowania są obowiązkowe). Wszyscy się męczymy tak samo, przy czym my mamy kilka faktur zaliczkowych w ciągu roku, więc dajemy radę :)

Re: Rozliczanie zaliczki - mój pomysł, proszę o opinie.

PostWysłany: 08.09.2010 21:43
przez Miszka74
Dziękuję za odpowiedź Edi67. Przynajmniej wiem, że nie jestem w tym "szaleństwie żądań i fantasmagorii" osamotniony.

Daleki jednocześnie jestem od tego, by krytykować autora programu. Używam Vatowca, zgodnie z licencją za friko, i jeszcze miałbym marudzić. To nie uchodzi.
Niemniej jednak przyznaję, że wygodne to nie jest.

Czy wystawiam wiele zaliczek? Przy rozliczeniu drugiej już "zmiękłem" bo miałem w pamięci Symfonię. Szukałem analogii do tego co znałem.

Łatwo powiedzieć "to człowieku użyj sobie Symfonii i daj spokój" ale nie chciałbym iść na łatwiznę... Może się da z "producentem" coś wynegocjować. Zobaczymy :)

Pozdrawiam.

Re: Rozliczanie zaliczki - mój pomysł, proszę o opinie.

PostWysłany: 09.09.2010 09:59
przez edi67
Nie chodziło mi o marudzenie lub tym bardziej krytykę.. :)

Przejrzyj forum - użytkownicy mieli tysiące pomysłów i Piotr jak widział w czymś sens natychmiast to wprowadzał.
Wprowadzanie ulepszeń to tylko kwestia priorytetów - ustalania co na daną chwilę jest najbardziej potrzebne, w tym sensie możesz poprosić o zmiany...
Vatowiec jest naprawdę baaaaardzo elastyczny i warto się go nauczyć :)

Re: Rozliczanie zaliczki - mój pomysł, proszę o opinie.

PostWysłany: 25.09.2010 18:40
przez Pio
Będę to robił.

Re: Rozliczanie zaliczki - mój pomysł, proszę o opinie.

PostWysłany: 25.09.2010 21:55
przez Miszka74
Dziękuję Panie Piotrze.

Cieszę się, że pomysł przypadł Panu do gustu. Chętnie wezmę udział w testach.
Pozdrawiam.
Piotr Białostocki

Re: Rozliczanie zaliczki - mój pomysł, proszę o opinie.

PostWysłany: 16.04.2012 13:57
przez Miszka74
Panie Piotrze.

Przypominam się z tym tematem o ile zapał już Panu minął :)

Dziś znowu wystawiam fakturę i mam kolejne zaliczki do rozliczenia i za każdym razem, gdy to robię przypominam sobie, że tego nie lubię robić "po Vaciakowemu" :D

A gdyby tak wrócić do tematu i zobaczyć co się da z tym zrobić?

Re: Rozliczanie zaliczki - mój pomysł, proszę o opinie.

PostWysłany: 16.04.2012 22:37
przez kris6112
Wiedziałem ,ze temat wróci :roll: i jak najbardziej jestem za .